(cytat z dzisiaj: KM (patrząc na obrazki xxxowe zawieszone w kuchni): i Ty je wszystkie zrobiłaś w 2006r?????
ja:no tak....wtedy miałam tylko jedną prace....i miałam czasu dużo na robótki.
KM:....no....dla mnie tez miałaś więcej czasu). Koniec cytatu....jak widać, na tym, że pracuję cierpią i robótki i KM....Czy

Tak więc, sutaszowy gotowiec poszedł gdzieś głęboko w szafę, coby nie denerwował.
Wzięłam udział w candy sutaszowych. Trzykrotnie chiba.
No i mi się w końcu udało!!!!!
Wygrałam candy fb u Moniki
Oto sesyja:
Jedno z pierwszych...


Jeszcze bliżej

Mam też drugi profil:

Tu już prosiłam ....błagałam...ze dość.....że już idę. Się nie dawało....Słyszałam, cobym w końcu zaczęła pozować!!!!Tu wygnij pierwś, tu dupcię....



8 komentarze:
Bardzo ładnie wyglądasz i pasują do Ciebie :)
Zapraszam ponownie, w maju następne CANDY :)
dzięki Moni, to Twoja zasługa :)
a w maju zgłoszę sie na pewno :)
ale sesyja...........
a kolczyki superaśne
No to muszę powiedzieć, że dobra passa Cie nie opuszcza, zapraszam do siebie po odbiór nagrody! :)
YUPIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIII
!!!!!!!!!!!!!
Moniś - sesyja cudna, modelka cudna, sutasze wyśmienite!!!!
Ale podłoga u Ciebie wylizana!!!!
Ech, zapatrzę się!
Ania, to swiatło dobrze odbijało sie w tej czystszej części :)
nikt mnie nie posądzi o wylizane mieszkanko, niestety....ale pracuję nad sobą :)
Taaa, gadaj zdrów, wypucowane jak w pałacu!
Prześlij komentarz