Tata na badaniach. 2 dnia, po tomografie lekarz mu powiedział, że to, co ma na wątrobie (ale co, jeszcze nie wiedzą) wygląda na przerzut. No więc plany pobytu i odwiedzin kilku osób odeszły na plan dalszy. Tata nie wygląda, choć bardzo się stara, na spokojnego......Boi się jutrzejszego badania PET....Zresztą my też.....
Mam nadzieję, że następna moja bytność w stolicy zakończy się zakupem wełenki do filcu, pogaduchami, dobrą kawą....
6 komentarze:
no i co się nie przyznajesz????
no jak nie przyznaję???? Toć u Emmy na multi sie zgadywałyśmy na opijanie HAEDa:)))
Jak bym mniała być, to byś na pewno wiedziała:)))
Moniś - musi być dobrze! Trzymam kciuki! :-*
Moniśku - i ja też trzymam!
Tylko że ja na multi nie była ostatnio ze sto lat - w ogóle tylko minimum aktywności przez szkołę i pracę...
To kiedy teraz?
A Tata kiedy ma badania?
Dziękuję za kciuki tatowe.....zostawili go do poniedziałku na Szaserów , żeby dziś zrobić badania, po czym rano obudzili i kazali wracać dodom!!!! Ma się zgłosić na badania po 23 września czy jakoś tak.....
W Wawie na pewno kiedyś celem szkoleń w pażdzierniku, Ale dam znać, kiedy celem towarzyskim......A może uda mi się połączyć 1 i 2.......
Prześlij komentarz